Znana szwedzka marka odzieżowa H&M nie jest być może koncernem o prawdziwie globalnym zasięgu, ale na zróżnicowanym i bardzo dynamicznym rynku mody już od wielu lat posiada ugruntowaną pozycję. H&M wraz z należącą do firmy Inditex marką Zara są jednymi z pionierów nowoczesnego podejścia do sprzedaży ubrań, charakteryzującego się ogromną elastycznością w reagowaniu na oczekiwania klientów. Rynek mody jest jednak na tyle trudny, że aby nie wypaść z obiegu nie wolno spoczywać na laurach.
Od dłuższego już czasu fachowcy obserwujący rynek mody dostrzegali, że palmę pierwszeństwa w segmencie średniej klasy ubrań zaczęła przejmować firma Inditex. Dla H&M utrata pozycji lidera jest bolesna nie tylko ze względów prestiżowych, ale przede wszystkim z tego względu, iż niesie za sobą pogorszenie wników sprzedaży. Potwierdzeniem tego są dane za miesiące od grudnia 2016 do lutego 2017. W tym okresie, który jest dla H&M pierwszym kwartałem roku fiskalnego, zysk firmy wyniósł 275 milionów dolarów, co oznacza spadek o 3,4%. Szefostwo H&M postanowiło już dłużej nie czekać z podjęciem kroków zaradczych. Pomysłem na wyjście z impasu jest powołanie do życia nowej, już ósmej marki odzieżowej należącej do szwedzkiego koncernu.
Nowa marka będzie nazywać się Arket i w zamyśle ma oferować klientom cyt. „proste, ponadczasowe i funkcjonalne kolekcje ubrań.” Pierwszy outlet marki Arket zostanie otwarty jesienią tego roku w Londynie, a kolejne w Monachium, Brukseli i Kopenhadze. Pod marką Arket będą sprzedawane ubrania zarówno dla dzieci jak i dorosłych, a także niektóre artykuły gospodarstwa domowego. Grupą docelową dla Arket są klienci nieco zamożniejsi, jeżeli za punkt odniesienia przyjąć poziom cenowy ubrań oferowanych pod zasadniczym szyldem H&M. Wraz z uruchomieniem pierwszych sklepów Arket, planowany jest także start sprzedaży online, gdyż to właśnie sieć jest miejscem, w którym najszybciej rosną obroty firm odzieżowych.
H&M jest właścicielem takich marek jak Cos, & Other Stories, Monki, Weekday czy Cheap Monday. Strategia polegająca na powołaniu do życia nowego szyldu jest zdaniem Bernadette Kissane z firmy konsultingowej Euromonitor International dość obiecująca. Zamiast konkurować w ramach istniejących możliwości, H&M postanowił skorzystac na efekcie nowości i zdobyć klientów poprzez jeszcze szybsze dostosowanie się do ich zmieniających się nawyków. To czy taki ruch przyniesie efekty, będzie można ocenić najwcześniej za rok.