Co jakiś czas w mediach powraca dyskusja na temat ochrony danych osobowych, zwłaszcza w kontekście działalności takich firm jak Facebook czy Google. Skargi związane z nadużyciami w tym obszarze były zgłaszane między innymi przez obywateli Niemiec i Hiszpanii. W drugim z krajów zapadł właśnie wyrok, na mocy którego Google zostało ukarane grzywną w wysokości 900 tys. euro za złamanie hiszpańskiego prawa. To najwyższa z możliwych kar przewidziana za czyny, których dopuścił się internetowy gigant.

A chodzi o przepisy związane z ochron danych osobowych. Podstawowy zarzut dotyczył niejednoznacznego informowania użytkowników wyszukiwarki, co Google robi z informacjami na ich temat oraz kto i w jakim celu może je przetwarzać. Ponadto w Hiszpanii przechowywanie danych jest prawnie zakazane – po jednorazowym wykorzystaniu muszą one ulec zniszczeniu. Firmie zarzucono także unikanie kontaktu z tymi, którzy domagali się wyjaśnień na temat procedur związanych z przetwarzaniem danych znajdujących się w jej posiadaniu.

Jak podało BBC, Google zbierało informacje na temat osób korzystających z blisko 100 oferowanych przez koncern usług. Jednak według hiszpańskiej agencji zajmującej się ochroną danych osobowych, „firma nie uzyskała zgody użytkowników na gromadzenie danych, ani też nie zrobiła wystarczająco dużo, by wyjaśnić do jakiego celu będą one wykorzystane”. Podkreślono również, że na stronach polityki prywatności Google używa wyjątkowo trudnego języka, przez co czytającym trudno jest zrozumieć, co się stanie z ich danymi. Zastrzeżenia agencji wzbudziło również zbyt długie przechowywanie informacji oraz utrudnienia w usuwaniu danych przez użytkowników.

W wydanym na tę okoliczność oświadczeniu Google podkreśliło, iż ściśle współpracowało z hiszpańską agencją w ramach prowadzonego przez nią dochodzenia. Zapowiedziano równocześnie, że z podjęciem jakichkolwiek działań naprawczych, firma czeka na opublikowanie pełnego raportu. Wszystko wskazuje jednak na to, że internetowy gigant może mieć kolejne kłopoty – tym razem w Holandii i Francji.