Pisaliśmy już na naszym portalu o tym, że firma Google powinna być znana nie tylko ze swojego flagowego produktu, ale także troski o środowisko naturalne i… losy ludzkości. W ubiegłym tygodniu potentat branży internetowej przyznał siedmiu organizacjom dobroczynnym granty w łącznej wysokości 23 milionów dolarów. A wszystko po to, by rozwiązać największe problemy, z którymi borykają się mieszkańcy różnych części świata.

Inicjatywa Google o nazwie Global Impact Awards ma na celu promowanie nowatorskich technologii umożliwiających znalezienie sposobów na zażegnanie najbardziej palących wyzwań stojących przed ludzkością. Poszukiwane i nagradzane są przedsiębiorcze organizacje prowadzone przez osoby, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Jednym z wyróżnionych przez Google jest Charity: water, budujące studnie w najuboższych zakątkach świata.

Ta prężnie rozwijająca się organizacja non-profit powstała w 2006 roku i swoją misję rozpoczęła w Ugandzie, gdzie oddała do użytku 6 ujęć wody w obozach dla uchodźców. Od tamtego czasu ufundowano ponad 6700 projektów, które zapewniają wodę 2,5 milionom ludzi w 20 krajach. By ofiarodawcy wiedzieli, w jaki sposób wykorzystywane są złożone przez nich datki, zbudowane przez Charity: water ujęcia wody można śledzić na mapach Google dzięki systemowi GPS. Organizacja udostępnia również fotoreportaże dokumentujące proces ich powstawania. Dzięki hojności Google możliwe będzie zainstalowanie 4 tysięcy zdalnych czujników, których zadaniem będzie przesyłanie na bieżąco danych dotyczących przepływu wody i stanu poszczególnych studni do organizacji i darczyńców.

Czujniki, poza zaspokojeniem ciekawości fundatorów, mają przede wszystkim kontrolować czy studnie nie wymagają naprawy. Część przyznanych funduszy zostanie również przeznaczona na przeszkolenie miejscowych mechaników, by byli w stanie konserwować powierzone im ujęcia w celu zapewnienia stałego dostępu do wody. Umożliwi to stworzenie nowych miejsc pracy, a samej fundacji ułatwi kontrolę nad sprawnością systemu. Do tej pory jej pracownicy wizytowali poszczególne punkty, co oczywiście nie zapewniało dostatecznej kontroli technicznej.

Charity: water nie jest jednak jedynym zwycięzcą w Global Impact Awards. 23 miliony dolarów zostały bowiem podzielone między 7 organizacji. Kolejną jest „Consortium of the Barcode of Life”, której celem jest stworzenie biblioteki kodów genetycznych zagrożonych gatunków zwierząt, co ma ułatwić identyfikację wykonywanych z nich produktów konfiskowanych na przejściach granicznych. WWF otrzyma pieniądze na przystosowanie oraz wdrożenie systemu czujników i identyfikatorów, które pomogą ograniczyć kłusownictwo w Azji i Afryce. Natomiast DonorsChoose.org przeznaczy swój grant na stworzenie 500 specjalnych miejsc w publicznych amerykańskich szkołach,  by zainteresowane dzieci mogły zgłębiać tajniki nauk ścisłych.

Kolejna organizacja otrzymała fundusze na znalezienie 6 tysięcy obiecujących, ubogich uczniów, którzy dzięki wsparciu finansowemu będą mogli kontynuować naukę w klasach z trudniejszym programem nauczania. Umożliwi im to lepszy życiowy start. Wyróżniono również pomysł stworzenia technologii analizującej sposób przedstawiania płci pięknej w programach dla dzieci. Dzięki temu w przyszłości maluchom prezentowane będą postawy godne naśladowania zamiast modnych obecnie obrazów kobiet o wątpliwej bystrości umysłu, nadmiernie dbających o wygląd zewnętrzny. Dla odmiany GiveDirectly ma wykorzystać fundusze na powiększenie i doskonalenie systemu przekazywania pieniędzy bezpośrednio od darczyńców do rodzin w Kenii. Dzięki opracowanemu rozwiązaniu środki trafią do potrzebujących z pominięciem uciążliwych transferów z konta na konto, a sami ofiarodawcy zyskają poczucie niesienia realnej pomocy, śledząc cały proces przy pomocy telefonu komórkowego.