Postęp technologiczny sprawia, że coraz więcej czynności wykonywanych jest nie przez ludzi, a przez roboty. Niesie to ze sobą wiele konsekwencji, przy czym najczęściej analizowany jest wpływ zrobotyzowania na poziom bezrobocia. Istnieją jednak również inne aspekty, którym należałoby poświęcić więcej uwagi, jak np. kwestie bezpieczeństwa używania robotów w codziennym życiu. Między innymi tym zagadnieniem postanowili zająć się unijni politycy.

Według doniesień CNN Money, europejscy ustawodawcy zaproponowali szereg rozwiązań w zakresie funkcjonowania robotów, jak również ich obowiązków na terenie Unii. Propozycje mają zostaną rozpatrzone przez Komisję Europejską a celem ich wdrożenia jest zapewnienie, że roboty nadal będą służyły ludziom.. Na jakie aspekty położono nacisk?

Kill switch czyli zabójczy wyłącznik
Inżynierowie projektujący nowoczesne sprzęty powinni wiedzieć, jak robić to bezpiecznie. Jedną z propozycji jest obowiązkowe montowanie w robotach awaryjnych wyłączników (z ang. kill switch), które uniemożliwiałyby ich dalsze działanie w nagłych przypadkach. Ponadto inżynierowie powinni upewnić się, że sprzęt będzie można przeprogramować jeśli okaże się, iż nie działa zgodnie z przeznaczeniem.

„Nie” dla robotów – zabójców
Ustawodawcy proponują, by projektanci, producenci i operatorzy robotów podlegali tzw. prawom robotyki Isaaca Asimova. Ten amerykański pisarz sformułował trzy prawa, zgodnie z którymi: robot nie może skrzywdzić ani zabić człowieka, musi być posłuszny jego rozkazom, a także chronić samego siebie, o ile nie jest to sprzeczne z pierwszym z praw.

Należy pamiętać – to tylko robot!
Roboty powinny być zawsze traktowane jako twory mechaniczne, aby ludzie nie przywiązywali się do nich emocjonalnie. Robot to nie człowiek i nie należy myśleć, że może kochać właściciela.

Kto odpowie za niewłaściwe działanie robotów?
Unijni politycy postulują wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia, podobnego do ubezpieczenia samochodu. Opłacaliby je producenci i właściciele, na wypadek szkód poczynionych przez roboty.

Prawa dla robotów?
Ustawodawcy zastanawiają się, czy wyrafinowane, autonomiczne roboty powinny zyskać status tzw. elektronicznych osób. Obejmowałyby one te maszyny, które podejmują autonomiczne decyzje i niezależnie wchodzą w interakcje z ludźmi. Elektroniczne osoby odpowiadałaby za wszelkie szkody, jakie spowodują.

Roboty będą płacić podatki?
Jeśli zaawansowane roboty będą masowo zastępować ludzi na stanowiskach pracy, twórcy raportu rekomendują Komisji Europejskiej opodatkowanie ich właścicieli lub nałożenie na nich konieczności partycypowania w kosztach opieki społecznej.

Twórcy i producenci robotów muszą trzymać rękę na pulsie unijnego prawodawstwa, aby później nie ponosić kosztów związanych z dostosowywaniem swoich maszyn do zapowiadanych regulacji. Powyższe rekomendacje wskazują, iż działalność w obszarze robotyki może stać się nieco mniej lukratywna, po ich wprowadzeniu w życie.