Czołowa platforma handlu w Internecie–amerykański eBay popadła w duże kłopoty w związku z ujawnionym właśnie atakiem hakerów na swoje bazy danych. Kłopoty te są jednakże tylko w części spowodowane samym faktem ataku. Nie mniejsze problemy dla firmy mogą wyniknąć w związku z bardzo opieszałą reakcją na to wydarzenie, co zirytowało wielu klientów amerykańskiego giganta.

Atak hakerów na bazy danych eBaya nastąpił na przełomie lutego i marca. Internetowi przestępcy wykorzystali do jego przeprowadzenia hasła i loginy do kont skradzione pracownikom firmy. Korzystając z dostępu do wewnętrznych zasobów firmy, zdołali ukraść dane milionów użytkowników obejmujące informacje o ich adresach e–mail, adresach zamieszkania, numerach telefonów i datach urodzenia. Jak zapewniają władze eBay, dane o płatnościach klientów (np. numery kart kredytowych) nie zostały narażone na utratę, gdyż były przechowywane w odrębnej, dodatkowo zaszyfrowanej bazie danych.

Zaistniała sytuacja oprócz kłopotów związanych z utratą danych, ściągnęła także na firmę powszechną krytykę ze strony jej klientów. Jak powiedział jeden z nich cyt. „jest bardzo nie w porządku, że o tej sprawie dowiedziałem się z BBC, a nie od eBay”. Co więcej, klienci eBay dowiadywali się tzw. pocztą pantoflową o konieczności zmiany swoich haseł dostępowych, gdyż obiecana przez firmę nakładka programowa na stronie logowania wymuszająca zmianę hasła przy logowaniu nadal się nie pojawiła. Jak podkreśla Alan Woodward–niezależny analityk bezpieczeństwa cyt. „ta kwestia mogła zostać rozwiązana poprzez wysłanie zwykłego maila do użytkowników. Jeśli takie rzeczy przerastają eBay, to reputacja firmy musi ucierpieć”.

eBay jest jedną z największych na świecie internetowych platform handlowych z liczbą klientów ocenianą na 128 milionów. Pomimo zapewnień władz firmy istnieje obawa, że w ręce hakerów wpadły także dane o szczegółach transakcji finansowych. Zdaniem specjalistów kodowanie tych danych nie stanowi większego problemu, gdyż stosowane kody są podatne na złamanie metodą tzw. „brutal force” w ciągu 48 godzin. Dlatego też, klienci eBay powinni najbliższym czasie zachować szczególną ostrożność, starannie kontrolując swoje transakcje finansowe.