W styczniu pisaliśmy na naszych łamach o kartelu herbacianym. Okazuje się, że zjawisko zmów cenowych przybiera na sile. Kanadyjski Urząd ds. konkurencji oskarżył dwie znane globalne korporacje Nestlé i Mars Inc., a także dystrybutora ITWAL o wieloletnie ustalanie cen sprzedaży na rynku kanadyjskim, co w konsekwencji prowadziło do nieuzasadnionego wzrostu cen.
Jak podało BBC, urzędnicy zgromadzili dowody, które wskazują na zmowę cenową. Współpracę w ramach prowadzonego śledztwa zapowiedział kanadyjski oddział amerykańskiego producenta słodyczy Hershey. Łatwo się domyślić, że firma chciała uchronić się w ten sposób przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi za uczestnictwo w nielegalnym porozumieniu. W zamian za udzielenie informacji o wspomnianym procederze Hershey może uzyskać zwolnienie z kary. Jednocześnie przedstawiciele koncernu zaznaczyli, że w zmowie brał udział poprzedni zarząd, a aktualni menadżerowie, podobnie jak cała firma, nie mają z tym nic wspólnego.
Komisarz ds. konkurencji John Pecman oznajmił, że urząd jest „w pełni zaangażowany w ściganie tych, którzy podjęli skandaliczne, anty-konkurencyjne działania na szkodę kanadyjskich konsumentów”. Dodał również, że ustalanie cen stanowi kryminalny proceder, a zarzuty postawione Nestlé i Mars Inc. pokazują, że Urząd znalazł sposób na ukrócenie takich praktyk.
W prowadzonym postępowaniu oskarżeni są również byli prezesi Nestlé Canada Robert Leonidas i Sandra Martinez oraz David Glenn Stevens, prezes i dyrektor zarządzający firmy dystrybucyjnej ITWAL. Wniesiono przeciwko nim indywidualne zarzuty.
W wydanym oświadczeniu Mars Canada zapowiedziało walkę z zarzutami. Przedstawiciele firmy zaznaczyli również, że nie mają w zwyczaju komentować toczących się przeciwko koncernowi postępowań.
Nie wiadomo jak długo trwał nielegalny proceder i do jak dużego wzrostu cen doprowadził.