Pomimo tego, że większość ludzi nie wyobraża sobie życia bez komputerów i Internetu, to mało jest takich osób, które zadały sobie oczywiste z pozoru pytanie‒A właściwie dlaczego Internet jest „po angielsku”?

Jednym z powodów dlaczego o tym nie myślimy jest być może fakt, iż w naszym kręgu kulturowym język angielski stał się niemalże drugim językiem ojczystym. Szczególnie dla młodych ludzi, którzy obcują od najwcześniejszych lat z terminologią komputerową, filmami czy grami, gdzie język angielski dominuje. Drugim powodem dlaczego nie myślimy o tym na co dzień jest fakt, iż postrzegamy dominację języka angielskiego w obszarze Internetu za coś naturalnego, wynikającego wprost z tego, że zarówno komputery jak i Internet, a nawet język HTML zostały stworzone przez angielskojęzycznych naukowców.

Podobne, bezrefleksyjne podejście do tej kwestii prezentuje ogromna większość zwykłych ludzi, a co gorsza także przedsiębiorców z szeroko rozumianego Zachodu. Nie są świadomi faktu, iż Internet poprzez to że stał się globalny, nie stał się zarazem globalnym nośnikiem informacji. Dzieje się tak z tego powodu, że poza światem kultury zachodniej funkcjonują społeczności o odmiennych kodach i wzorcach kulturowych, niekoniecznie adaptujące rozwiązania (i język angielski) powszechne za zachodzie. Badania pokazują, że w postępie geometrycznym rośnie liczba witryn internetowych tworzona w językach innych niż angielski. Prym wiedzie w tym język chiński i hiszpański.

Świadomość zachodzących zmian to klucz do sukcesu rynkowego. W dzisiejszych czasach nie wystarczy już prowadzić jednej witryny w języku angielskim, aby odnieść globalny sukces. Dziś firmy globalne muszą działać lokalnie, z użyciem nie tylko lokalnego języka, ale przede wszystkim przy wykorzystaniu lokalnych kodów i wzorców kulturowych. Takie podejście do biznesu zyskało właśnie owo tajemnicze miano „glokalizacja” (ang. glocalisation). Wymownym przykładem jest tutaj koncern Coca‒Cola. Wystarczy porównać strony internetowe Coca‒Coli z różnych stron świata np. cocacola.co.za (Afryka Południowa), coca-cola.com.cn (Chiny), coca-cola.de (Niemcy). Każda ze stron jest nieco inaczej skomponowana graficznie, choć główny motyw i logo Coca‒Coli pozostaje niezmienne.

Internet stał się w dzisiejszym świecie potężnym narzędziem i medium umożliwiającym niewyobrażalną wcześniej ekspansję dla firm o zasięgu globalnym. Sukces w tej dziedzinie zależy jednak w największym stopniu nie od dostarczenia dobrego lecz tego samego produktu dla wszystkich, ale od takiego zróżnicowania oferty, aby móc zdobyć „dusze i serca” lokalnych społeczności.