Temat grecko-europejskich perturbacji nie schodzi z pierwszych stron gazet oraz z czołówek telewizyjnych wiadomości. Jednak potencjalny Grexit nie jest jedynym problemem państw unijnych. Od jakiegoś czasu wystąpienie z Unii Europejskiej rozważa bowiem Wielka Brytania i to właśnie Brexitu najbardziej obawiają się instytucje finansowe działające na terytorium Starego Kontynentu. Przed opuszczaniem unijnych struktur przestrzegała dzisiaj rodzimy rząd grupa lobbystów ThCityUK.

Jak donosi Reuters, grupa działająca na rzecz krajowych instytucji finansowych stoi na stanowisku, że wyjście z Unii miałoby katastrofalne skutki dla całej branży. Zdaniem lobbystów wiązałoby się to z ryzykiem opuszczenia kraju przez firmy działające w tym sektorze. Według TheCityUK, rząd nie powinien zwlekać z referendum do 2017 r. lecz przeprowadzić je w przyszłym roku. Brak pewności co do polityki państwa w tym zakresie uniemożliwia bowiem firmom przeprowadzanie inwestycji.

Grupa reprezentuje, stanowiący 12% gospodarki narodowej, brytyjski sektor finansowy. Jest on znany w branży pod przydomkiem „City”. Prezes TheCityUK, Gerry Grimstone powiedział w wywiadzie dla Reutersa, że opuszczenie przez Wielką Brytanię jednolitego rynku miałoby daleko idące, negatywne skutki. Podkreślił, że gdyby referendum na temat wystąpienia ze struktur unijnych przeprowadzić w City, pomysł ten zostałby jednogłośnie odrzucony.

Premier David Cameron zobowiązał się do renegocjowania stosunków między Wielką Brytanią a Unią Europejską, zanim przeprowadzone zostanie referendum w sprawie opuszczenia lub pozostania w bloku. Od wielu lat eurosceptycy a także przedstawiciele niektórych branż podkreślają, że gospodarka kraju może rozwijać się poza Unią. TheCityUK próbuje zainicjować debatę przed referendum proponując plan 25 unijnych reform, dla przeprowadzenia których nie będzie wymagana zmiana traktatów. Czy uda się przekonać do nich najpierw brytyjski rząd a później wszystkie kraje członkowskie?