Problemy nierówności ekonomicznych oraz ubóstwa towarzyszą dyskusjom o globalnej gospodarce niemal od zawsze. Według papieża Franciszka obecnie nie człowiek, a pieniądz posiadł władzę nad światem, co niedobrze wróży jego przyszłości. Podobnego zdania jest Bernie Sanders, amerykański polityk, który ścigał się o nominację na kandydata na prezydenta USA. W jednym ze swoich wystąpień skrytykował on wszystkich tych, którzy uważają, iż „moralna ekonomia” jest poza zasięgiem współczesnego świata.

Na portalu  CNN Money omówiono pięć podstawowych kwestii dla koncepcji „moralnej ekonomii”, które papież Franciszek nakreślił w swoich przemówieniach i listach.

Konieczne jest zmniejszanie nierówności ekonomicznych, które są zbyt duże
Według papieża Franciszka świat funkcjonuje w oparciu o „gospodarkę wykluczenia”, która dosłownie zabija ludzi. Jego zdaniem tak właśnie dzieje się w sytuacji, gdy widoczne są duże dysproporcje w dochodach, które prowadzą do tego, iż ludzie nie mają gdzie mieszkać, ani co jeść. W tym samym czasie w innych miejscach na świecie żywność jest wyrzucana i marnotrawiona. Papież zachęca więc światowych przywódców do redystrybucji bogactwa.

Trzeba skończyć z kulturą wyrzucania”
Ludzie z różnych zakątków świata dali się uwieść konsumpcjonizmowi. Szczęście przynosi im zakup kolejnych, zazwyczaj niespecjalnie potrzebnych rzeczy, które za chwilę zastąpią nowymi. Zdaniem papieża, kultura dobrobytu znieczula i sprawia, iż tracimy orientację, co tak naprawdę liczy się w życiu. Pogoń za rzeczami materialnymi i zaniedbywanie sfery niematerialnej to problem zarówno kulturowy, jak i moralny.

Konieczna jest budowa etycznego systemu finansowego
Biblia ostrzega przed oddawaniem czci złotemu cielcowi, ale według papieża współczesny świat kreuje nowe bożki, jak chociażby pieniądz. W jednym ze swoich przemówień zastanawia się, jak to możliwe, że wiadomością dnia nie jest śmierć z wycieńczenia bezdomnej kobiety, a staje się nią informacja o tym, że giełda odnotowała spadek. Jednocześnie podkreśla, że pieniądze mają służyć ludziom, a nie nimi rządzić.

Należy skończyć z niszczeniem środowiska naturalnego
Oprócz nawoływania do zniwelowania nierówności ekonomicznych, papież Franciszek coraz częściej krytykuje światowych przywódców za umożliwianie niszczenia środowiska. Według niego ziemia, która jest naszym domem, zaczyna przypominać „ogromny stos brudu„. Tymczasem dzięki technologii i woli człowieka możliwa jest zmiana złych przyzwyczajeń i uratowanie środowiska naturalnego.

Trzeba rozprawić się z korupcją i unikaniem płacenia podatków
Już w 2013 roku papież nawoływał do ukrócenia rozprzestrzeniającej się korupcji i unikania płacenia podatków. Skala tych zjawisk jest zdecydowanie zbyt duża i nie służy dobrobytowi świata, a jedynie dobrobytowi jednostek.

Większość specjalistów jest sceptycznie nastawiona do postulatów papieża Franciszka, którego popiera Bernie Sanders. Nie kwestionują jednak ich zasadności, a brak konkretnych rozwiązań, które miałyby wcielić koncepcję „moralnej ekonomii” w życie.