Przedsiębiorca i miliarder Warren Buffett jest rozpoznawalny na całym świecie. A teraz zyska jeszcze bardziej na popularności… w Chinach. Buffett zgodził się bowiem na umieszczenie jego rysunkowej podobizny na puszkach limitowanej edycji Cherry Coke. Dlaczego miliarder postanowił wspomóc swoim wizerunkiem wprowadzanie na rynek Państwa Środka owocowej wersji coli? Spieszymy z wyjaśnieniami.

86-letni Buffett twierdzi, że picie Cherry Coke to jego sposób na wieczną młodość. Miliarder znany jest ze swojego zamiłowania do tego napoju. W wywiadzie udzielonym w 2015 roku powiedział, że codziennie pije przynajmniej 5 puszek coli, przy czym w pracy jest to Coca-Cola, a w domu właśnie Cherry Coke. Według doniesień CNN Money, Buffett zgodził się na użyczenie swojego wizerunku do celów promocyjnych Cherry Coke na rynku chińskim zupełnie za darmo.

Warto jednak zauważyć, że holding Berkshire Hathaway, w którym pełni on funkcję CEO, jest największym pojedynczym udziałowcem Coca-Coli. Wartość wspomnianej inwestycji szacuje się na około 17 mld dolarów. Wspieranie wysiłków Coca-Coli przyniesie więc najprawdopodobniej korzyści zarówno producentowi napoju, jak i samemu Buffettowi. Firma wykorzystuje ogromną popularność miliardera wśród chińskich inwestorów i konsumentów. Jest on tam bowiem traktowany jak gwiazda rocka ze względu na olbrzymi sukces, jaki odniósł.

Eksperci podkreślają również, iż chińscy konsumenci mają świadomość, że celebryci są skłonni za pieniądze użyczyć swojego wizerunku niemalże każdemu produktowi. Natomiast postać Buffetta w kampanii reklamowej to rzadkość i traktują jego zaangażowanie jako autentyczną rekomendację Cherry Coke. Coca-Cola ruszyła z działaniami wprowadzającymi markę na rynek w ubiegłym miesiącu. Wyniki sprzedaży pokazują, że wybór miliardera na twarz kampanii był strzałem w dziesiątkę.