Co prawda mamy jeszcze zimę, ale najbardziej zapobiegliwe osoby już teraz myślą o tym gdzie spędzą swoje tegoroczne wakacje. Nie chodzi przy tym tylko o wybór celu wakacyjnych wojaży, ale przede wszystkim o takie zaplanowanie wakacyjnych przygotowań, aby letni wypoczynek kosztował nas jak najmniej. Pewne porady w tym zakresie można odnaleźć w jednym z ostatnich materiałów zamieszczonych na portalu BBC.

Planowanie wakacji to nie tylko wybór miejsca ich spędzenia, biura podróży czy warunków zakwaterowania. To także decyzja o tym w jaki sposób zapewnić sobie dostęp do gotówki w przypadku pobytu za granicą. Oczywiście, karty debetowe i kredytowe są najwygodniejszym sposobem płacenia, ale należy pamiętać, że każda operacja za ich pomocą może być obciążona opłatą nawet do wysokości 3% wartości transakcji. Istnieją oczywiście rozwiązania, które pozwolą oszczędzić tych niepotrzebnych wydatków. Jednym z nich są zdobywające coraz większą popularność karty pre–paid. Tego rodzaju karty posiadają tę zaletę, iż można je „doładować” środkami finansowymi w dowolnym czasie, a następnie skorzystać z nich w trakcie wakacji. Jak mówi Rupert Lee–Browne, szef Caxton FX–jednej z największych firm wydających tego typu karty cyt. „Naszym klientom doradzamy, aby 50% środków, które zamierzają wydać podczas wakacji zabrali tam w formie karty przedpłaconej. Środki zasilające kartę każdy klient nabywa wtedy, gdy jego zdaniem kurs wymiany jest najkorzystniejszy. Posiadając już środki na karcie jest niezależny od kursu wymiany waluty, który będzie obowiązywał w trakcie wakacji. Oczywiście, jest to pewnego rodzaju ryzyko, gdyż kurs ten może być wyższy lub niższy i w zależności od tego klient wyda mniej lub więcej.” Niewątpliwą zaletą kart przedpłaconych jest także fakt, iż przy nabywaniu zagranicznych walut stosowany jest o wiele korzystniejszy kurs wymiany niż w tradycyjnych bankach.

Dziennikarze BBC porównali także ile euro może otrzymać klient w zależności od tego gdzie wymienia walutę. Przy wymianie 100 funtów w kantorze na lotnisku Gatwick można otrzymać 120 euro, w banku w centrum Londynu jest to już 128 euro, a przy „doładowaniu” karty pre–paid nawet 130 euro. Oczywiście karty przedpłacone to nie jedyna forma zabrania ze sobą gotówki na zagraniczne wakacje. Istnieją dedykowane podróżne karty płatnicze, z których za korzystanie za granicą nie ponosi się dodatkowych opłat. Można także korzystać z czeków podróżnych. Niezależnie jednak od wyboru metody płatności obowiązuje jeszcze jedna „złota” zasada, której należy przestrzegać za granicą. Wszelkie płatności za granicą lepiej dokonywać w miejscowej walucie. Unika się wtedy ryzyka, że kurs wymiany ustali nam lokalny usługodawca, co zwykle jest mniej korzystne.