Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy na naszych łamach o poszukiwaniach przez Wielką Brytanię nowych kierunków aktywności gospodarczej, co w obliczu Brexitu jest w tej chwili kluczowym zadaniem tamtejszych polityków. Naturalnym sojusznikiem Brytyjczyków wydają się w tej materii Indie, które ze względów historycznych i tak już posiadają silne i ugruntowane związki z Wielką Brytanią. Okazuje się, że drugim ważnym partnerem Londynu mogą zostać Chiny, choć w tym przypadku jest to raczej partnerstwo z rozsądku.

W tych dniach wizytę na Wyspach Brytyjskich składa wicepremier Chin Ma Kai. To istotne wydarzenie, gdyż zdaje się ono być oznaką normalizacji stosunków na linii Pekin–Londyn, których stan stanął pod znakiem zapytania tuż po objęciu władzy przez premier Theresę May. Jedną z pierwszych decyzji nowej premier było bowiem wstrzymanie prac nad elektrownią atomową w Hinkley Point, która budowana jest z dużym udziałem chińskiego kapitału (o całej sprawie szczegółowo pisaliśmy kilka tygodni temu). Po upływie kilku tygodni Theresa May zmieniła swoją decyzję, uzasadniając, że w tym czasie zabezpieczono właściwie interesy brytyjskie w sferze bezpieczeństwa związane z tą inwestycją. Zmiana decyzji poprzedzona była jednak znamiennym artykułem ambasadora Chin w Wielkiej Brytanii opublikowanym w Financial Times, w którym napisał m.in. cyt. „jeżeli warunkiem dla wspólnej współpracy ze strony Wielkiej Brytanii jest otwartość, to trzeba wyraźnie powiedzieć, że jej fundamentem powinno być także wzajemne zaufanie”. Dla komentatorów była to jednoznaczna aluzja do decyzji premier May w sprawie Hinkley Point.

Podczas wspomnianej wizyty wicepremiera Chin w Wielkiej Brytanii odbywa się ósme forum dialogu brytyjsko–chińskiego. Podczas inauguracyjnej sesji Theresa May mówiła cyt. „jestem zdeterminowana, aby po wyjściu z UE zbudować prawdziwie otwartą na wielki biznes Wielką Brytanię, która zajmie należne jej miejsce w globalnej gospodarce. Wielką rolę w naszych planach odgrywają Chiny. Jestem przekonana, że otwieramy w naszych wzajemnych relacjach złotą erę”.

Podczas wspomnianego forum ogłoszona zostanie informacja o zainwestowaniu przez chiński podmiot CITIC Construction około 200 milionów funtów w projekt London Royal Albert Docks. Brytyjczycy z kolei przekażą 40 milionów funtów dla Asian Infrastructure Investment Bank z siedzibą w Pekinie z przeznaczeniem na dofinansowanie programów infrastrukturalnych w krajach rozwijających się. Obiektywne dane mówią o tym, że brytyjski eksport do Chin w ostatnich latach gwałtownie rośnie. Wielka Brytania jest z kolei tym krajem w Europie, gdzie Chińczycy jak dotychczas zainwestowali najwięcej. To wszystko sprawia, że Wielka Brytania i Chiny, pomimo niezbyt wielkiego wzajemnego zaufania, są skazane na współpracę, która dla obu stron przynosi wymierne korzyści.