Walmart to największa sieć handlowa na świecie, która coraz mocniej odczuwa presję rynku ecommerce. Czy w organizacji liczącej 2 000 000 pracowników można ożywić ducha przedsiębiorczości, niezbędnego do podjęcia wyzwania  rzucanego przez mniejsze i zwinniejsze internetowe przedsiębiorstwa?

Obroty na całym świecie stanowią wartość, która pozwala porównywać się Walmartowi z PKB krajów średniej wielkości. W ostatnim roku przychody sieci sięgnęły 466 mld dolarów, co jest kwotą porównywalną z polskim produktem krajowym brutto, który w tym samym okresie wyniósł  w przeliczeniu 511 mld dolarów. W odniesieniu do tej wartości obroty internetowych gigantów handlu takich jak Amazon czy eBay są wielokrotnie mniejsze (odpowiednio: 62 mld dolarów i 12 mld dolarów), co niewątpliwie pokazuje siłę Walmarta. Znacznie gorzej porównania wypadają gdy popatrzymy na wartość handlu w sklepach online Walmart, który wyniósł 9 mld dolarów w 2012 r. – na tym polu widać, że Walmart wyraźnie zostaje w tyle w internetowej rywalizacji, która zyskuje na znaczeniu.

Co podkreślają eksperci branżowi – ecommerce rządzi się innymi prawami niż handel w placówkach detalicznych. Poza tradycyjnymi atrybutami dobrego detalisty takimi jak reputacja, szerokość asortymentu, jakość obsługi i cena, w internecie liczy się przede wszystkim umiejętność wykorzystania technologii informatycznych, które umożliwiają lepsze dopasowanie oferty do potrzeb klientów. A wyścig technologiczny wymaga specyficznej kultury organizacyjnej, promującej innowacyjność. Dla organizacji tak dużej jak Walmart, którego korzenie i wartości sięgają zupełnie innej epoki, jest to nie lada wyzwanie.

Odpowiedzią na ten problem jest tworzenie nowych struktur odpowiedzialnych za handel ecommerce w Dolinie Krzemowej. Działający w formule startupu Walmart.com rozkręca się od półtora roku. W tym czasie zatrudniono 1 500 pracowników, którzy mają tchnąć w projekt ducha przedsiębiorczości i innowacyjności. Jak podaje wired.com, szefowie przedsięwzięcia deklarują pierwsze sukcesy – usprawniona wyszukiwarka produktów podobno zwiększyła odsetek wizyt zakończonych zakupami o 20%. Czy jednak jeden udany projekt może świadczyć o trwałych [podstawach kultury innowacyjnej?

Analitycy przewidują, że wciągu najbliższych 4 latach wartość ecommerce  podwoi się. Czy Walmart rzeczywiście jest gotowy na rewolucję w internecie i która pozwoli mu wskoczyć do rozpędzającego się pociągu?