Wszelkie informacje dotyczące stanu europejskiej gospodarki wywołują zainteresowanie dziennikarzy. Ostatnio w mediach pojawiły się doniesienia na temat kiepskiej formy przemysłu stalowego. Siedem krajów członkowskich (Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Polska, Belgia i Luksemburg) wezwało Unię Europejską do zintensyfikowania działań pomocowych dla przemysłu stalowego, cierpiącego w wyniku spadających cen oraz taniego importu z Chin i Rosji.

Jak donosi Reuters, ministrowie wspomnianych krajów wystosowali wspólny list do Komisji Europejskiej i przewodniczącego Rady Ministrów UE, w którym przedstawili swoje obawy. Odnieśli się w nim m.in. do stosowania przez inne kraje nieuczciwych praktyk, silnej międzynarodowej konkurencji oraz nadprodukcji w skali globalnej. Ministrowie argumentowali, że Unia Europejska nie może pozostać bierna, gdy „w przemyśle ograniczana jest liczba miejsc pracy oraz zamyka się coraz więcej stalowni”. Według nich dowodzi to, iż istnieje „znaczące i zbliżające się ryzyko upadku europejskiego sektora stalowego„.

Unia Europejska jest drugim, po Chinach, największym producentem stali na świecie i dostarcza na rynek ​​ponad 177 mln ton rocznie, czyli 11% globalnej produkcji. Od 2008 r. europejscy przedstawiciele branży borykają się jednak z poważnymi problemami. Liczba miejsc pracy w przemyśle stalowym spadła w tym czasie o 85 tys., co stanowiło 20% ogółu w nim zatrudnionych. Do trudnej sytuacji przyczyniły się zarówno spadające ceny, kurczący się popyt czy nadprodukcja, jak i zalew taniej stali (głównie z Chin). Nie bez wpływu pozostały również jedne z najwyższych na świecie koszty energii i podatków ekologicznych obowiązujące na terenie Unii.

Ministrowie zwrócili się do Komisji z prośbą o wykorzystanie wszelkich dostępnych instrumentów w celu zapobiegania nieuczciwym praktykom handlowym. Według doniesień medialnych, UE zamierza nałożyć cła na przywóz z Chin i Rosji blachy stalowej walcowanej na zimno. Jest to wynik dochodzenia prowadzonego przeciwko obu krajom, które zostały oskarżone o sprzedawanie blachy po cenach dumpingowych. Ministrowie domagają się również wszczęcia osobnego śledztwa dotyczącego importu produktów stalowych walcowanych na gorąco.

W miniony piątek unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmström, zaapelowała do Chin o ograniczenie nadprodukcji. Ponadto zapowiedziała wszczęcie trzech odrębnych dochodzeń antydumpingowych dotyczących importu wyrobów stalowych z Państwa Środka. Chiny argumentują z kolei, że kwestie nadprodukcji i niskich cen stali powinny być rozwiązane za pośrednictwem Światowej Organizacji Handlu.