Wakacje kojarzą się większości ludzi z wypoczynkiem, ładną pogodą i różnego rodzaju przyjemnymi aktywnościami, którym można oddawać się w trakcie urlopu i nie tylko. Wiele osób czeka cały rok, by móc wyjechać na wymarzone wczasy czy wycieczkę. Jednak wydarzenia ostatnich miesięcy sprawiają, że maleje liczba bezpiecznych destynacji wakacyjnych. Wyjazdy w popularne niegdyś kierunki cieszą się dziś dużo mniejszym zainteresowaniem. A wszystko przez zwiększoną aktywność terrorystyczną w tych regionach.

Według informacji opublikowanych na łamach portalu CNN Money, do największych turystycznych przegranych należą Turcja, Francja, Egipt i Tunezja.

Turcja
Kraj ten był do niedawna jednym z najchętniej odwiedzanych. W światowym rankingu turystycznej popularności znajdował się na szóstym miejscu, zaraz za Włochami. W ubiegłym roku odwiedziło go 40 mln zagranicznych gości. Jednak ze względu na możliwość wystąpienia ataków terrorystycznych, wielu potencjalnych turystów decyduje się odłożyć swój pobyt w Turcji. Zamach na lotnisku w Stambule, ataki bombowe a także nieudana próba przewrotu spowodowały, że znacznie spadła liczba rezerwacji na ten kierunek. Do tej pory Turcję najchętniej odwiedzali Niemcy i Brytyjczycy, a także Rosjanie. Ci ostatni otrzymali zakaz podróżowania do tego kraju, po zestrzeleniu na jego terytorium w grudniu ubiegłego roku rosyjskiego samolotu wojskowego. Wspomniany zakaz niedawno zniesiono, jednak napięta sytuacja polityczna nie zachęca Rosjan do wakacji w Turcji.

Francja
Najwięcej zagranicznych turystów odwiedza kraj nad Sekwaną – każdego roku gości on ponad 80 mln odwiedzających. Żaden inny kraj europejski nie zarabia tyle na działalności turystycznej co Francja. Jednak ataki terrorystyczne w Paryżu i Nicei sprawiły, że spadło zainteresowanie wyjazdami w ten rejon. Najbardziej ucierpiały miasta, w których miały miejsce zamachy. Znacznie spadła tam bowiem liczba dokonywanych rezerwacji. Zdaniem analityków sytuacja francuskiej branży turystycznej jest poważna, a jej kondycja może ulec dalszemu pogorszeniu.

Egipt
Po latach politycznych wstrząsów oraz katastrofach lotniczych, perspektywy dla egipskiej branży turystycznej nie są optymistyczne. Według danych Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych, w 2010 roku liczba odwiedzających ten kraj osiągnęła poziom ponad 14 mln osób, podczas gdy w ubiegłym roku było to już tylko 9 mln turystów. Euromonitor spodziewa się, że ich liczba spadnie o kolejne 20% w tym roku. Do wczasów w Egipcie zniechęciły również katastrofa samolotu linii EgyptAir, marcowe uprowadzenie jednego z krajowych lotów, a także zestrzelenie przez terrorystów na terytorium kraju rosyjskiego samolotu z pasażerami na pokładzie.

Tunezja
W pierwszym kwartale 2016 roku kraj ten odnotował 20% spadek liczby zagranicznych turystów. Wszystko przed dwa zamachy terrorystyczne, których celem stali się odwiedzający Tunezję. Pierwszy z ataków miał miejsce w marcu 2015 r. w popularnym muzeum, drugi w czerwcu tego samego roku na jednej z plaż przed hotelem. W obu zamachach, do których przyznało się tzw. Państwo Islamskie, zginęło łącznie 58 osób. Zdaniem analityków turyści powrócą do Tunezji, jednak póki co tamtejsza branża turystyczna boryka się z wieloma problemami, a mieszkańcy kraju tracą pracę ze względu na mniejszą liczbę odwiedzających.

Ataki terrorystyczne sprawiają, że ludzie coraz poważniej zastanawiają się nad wyborem kierunków wakacyjnych. Część z nich z obawy przed ewentualnym zamachem całkowicie rezygnuje z wyjazdu, na czym tracą kraje takie jak Egipt czy Turcja. W wielu przypadkach zyskuje natomiast krajowa branża turystyczna, co można zaobserwować chociażby nad polskim morzem.