Większość osób zapytana o najpopularniejszy alkohol rodem z Japonii, z pewnością pomyśli o sake. Chociaż skojarzenie to jest słuszne, okazuje się, że Japończycy coraz częściej wybierają inne trunki, a jeśli już pozostają przy tradycyjnym napoju ryżowym, sięgają po wyroby z najwyższej półki. Tendencja, której szczególnie silnie doświadczają producenci sake ze wschodniego wybrzeża Honsiu, jest między innymi konsekwencją katastrofy elektrowni jądrowej z 2011 roku.

Awaria elektrowni atomowej w Fukushimie spowodowała liczne obawy dotyczące skażenia radioaktywnego na terenie, gdzie doszło do katastrofy. W efekcie, klienci w całym kraju zaczęli zwracać większą uwagę na pochodzenie wody i ryżu, czyli podstawowych składników tradycyjnego trunku, coraz liczniej rezygnując z wyrobów pochodzących z prefektury Fukushima. Producenci sake z tego regionu skarżą się, że konsumenci nie tylko nie kupują ich napojów, ale co gorsza, nie artykułują swoich zastrzeżeń, co uniemożliwia przekonanie ich o bezpieczeństwie wytwarzanego alkoholu.

Jak podaje BBC, przedstawiciele Stowarzyszenia Producentów Sake z Prefektury Fukushima, zapewniają, że dostarczany przez nich alkohol spełnia wszystkie wymagania zawarte w krajowych regulacjach, co ich zdaniem jest wystarczającą gwarancją pełnowartościowości sake. Niestety ich spokoju nie podzielają mieszkańcy innych regionów Kraju Kwitnącej Wiśni ani importerzy z Chin czy Korei Południowej, która była drugim pod względem wielkości rynkiem zbytu. Obecnie Japończycy chętniej wybierają sake z wyższej półki (sprzedaż sake najwyższej jakości wzrosła w 2013 roku o blisko 15 proc.), w związku z czym mali producenci , a wśród nich wytwórcy z Fukushimy, tracą swoją pozycję.

Co ciekawe Japończycy coraz rzadziej napełniają swoje kieliszki sake, a jej miejsce zajmują piwo, wino i whisky. Według oficjalnych danych, w 2013 roku spożycie ryżowego trunku odpowiadało jedynie 6,5 proc. ogólnej konsumpcji alkoholu w kraju. Cała nadzieja producentów sake –  z okolic Fukushimy i nie tylko – w klientach ze Stanów Zjednoczonych i Europy. Tam japoński alkohol z roku na rok systematycznie zyskuje popularność.