Wiedzę na temat negatywnych skutków palenia papierosów oraz ich szkodliwego wpływu na zdrowie mają już przedszkolaki. Mimo częstych kampanii społecznych, mających na celu przede wszystkim edukację prozdrowotną i propagowanie życia bez tzw. „dymka”, każdego roku przybywa osób zmagających się z chorobami będącymi skutkami tego zgubnego nałogu. Niektórzy zdesperowani palacze decydują się na pozywanie firm tytoniowych, oskarżając je o spowodowanie uzależnienia od papierosów. Coraz częściej na drogę sądową wstępują również instytucje ubezpieczeniowe.

W ubiegłym tygodniu Agencja Reutera zamieściła na swoim portalu komunikat, że państwowy ubezpieczyciel z Korei Południowej pozywa trzy wielkie koncerny tytoniowe, na łączną kwotę 51,9 mln dolarów. W ramach postępowania sądowego National Health Insurance Service (NHIS) zamierza dochodzić pieniędzy na poczet pokrycia kosztów leczenia obywateli cierpiących na choroby związane z paleniem papierosów. Wśród pozwanych firm znalazły się krajowe oddziały gigantów Phillip Morris i British American Tobacco (BAT) oraz lokalny lider KT&G Corp.

Analitycy szacują, że rynek tytoniowy w Korei Południowej wart jest obecnie ok. 9,3 mld dolarów, przy czym 1/3 mają w swoim posiadaniu Philip Morris i BAT. Nieco ponad 60% dzierży natomiast lokalny producent KT&G. Najmniejszym graczem na rynku jest koreańska filia Japan Tobacco Inc. (6,4%), przy czym nie została ona uwzględniona w pozwie. Do tej pory w Korei Południowej złożono tylko cztery pozwy w podobnej sprawie, we wszystkich powodem były osoby prywatne. Żaden z nich nie zakończył się orzeczeniem korzystnym dla strony inicjującej proces.

Prawnik reprezentujący NHIS powiedział, że ubezpieczyciel odpowiedzialny za zdrowie społeczeństwa, poczuwa się również do obowiązku dochodzenia praw w zakresie zapewnienia środków na leczenie obywateli. Kwota ujęta w pozwie została skalkulowana na podstawie danych dotyczących wypłat świadczeń dla pacjentów cierpiących na trzy rodzaje nowotworów związanych z paleniem. Wcześniej NHIS podało, że każdego roku wydaje ponad 1,6 mld dolarów na leczenie chorób będących wynikiem nałogu tytoniowego. Czy bezprecedensowy w tej części świata pozew ma szansę zakończyć się sukcesem? Biorąc pod uwagę miliardy, którymi dysponują koncerny tytoniowe, ubezpieczyciela czeka w sądzie nie lada przeprawa…