Problem nierówności zarobków kobiet i mężczyzn dotyczy wszystkich branż. Najnowsze badania, na które powołuje się CNN Money dowodzą, że nie są od niego wolne również aukcyjne serwisy internetowe, gdzie – jak się okazuje – panie zarabiają mniej od panów.

Badania zostały przeprowadzone dzięki współpracy z serwisem eBay, który zgodził się udostępnić niezbędne informacje. Naukowcy przeanalizowali ponad milion aukcji, które odbyły się w okresie od 2009 do 2012 roku. Uzyskane wyniki zaskoczyły nawet autorów projektu ponieważ sugerują, że na każdego dolara zarobionego przez mężczyzn przypada 80 centów zarobionych przez kobiety sprzedające takie same produkty. W przypadku przedmiotów wystawianych na aukcje przez internautki, niższa była nie tylko cena, ale i liczba ofert zakupu. Zdaniem badaczy pozytywna opinia o sprzedającym, początkowa cena produktu czy jego opis nie wpływały na rozbieżności w zyskach kobiet i mężczyzn handlujących w sieci.

Dobitnym dowodem na gorsze wyniki uzyskiwane przez panie jest sprzedaż kart podarunkowych. Mimo, że ich wartość jest ustalona, mężczyźni otrzymywali lepsze oferty niż kobiety. Co ciekawe uprzedzenia klientów były szczególnie silne przy zakupie nowych produktów, podczas gdy różnice w cenie za używane towary były nieznaczna i wyniosła zaledwie 3 centy. Naukowcy przypuszczają, że kupujący mogą podzielać przekonanie, iż opisy używanych produktów przygotowane przez kobiety są bardziej adekwatne i zgodne z rzeczywistością.

Mimo, że eBay nie wymaga od sprzedawców ujawniania płci, zarówno kupujący, jak i badacze byli w stanie bez problemu zidentyfikować, kto umieścił aukcję na podstawie nazwy użytkownika i oferowanych przedmiotów. Czy powinno to być przestrogą dla kobiet sprzedających w sieci? Niestety, wszystko wskazuje na to, że tak.