Zmieniające się ceny produktów oferowanych przez sklepy internetowe zmuszają klientów do zastanowienia się, który moment jest najkorzystniejszy na dokonanie zakupu. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, powstają nowe spółki zajmujące się podpowiadaniem, kiedy ceny wybranych towarów są najniższe i kiedy warto kupować.

Nifti – spółka, która rozpoczęła swoją działalność w ubiegłym miesiącu – śledzi ceny najróżniejszych produktów (np. ubrań albo sprzętów domowych) i informuje użytkowników, którzy dodali zakładkę do swojej przeglądarki, kiedy wartość wybranego towaru spadnie poniżej określonego poziomu. Co więcej, system jest skonstruowany w taki sposób, aby z czasem uczył się i lepiej przewidywał zmiany cen. Założyciele spółki, uważają, że zakupy internetowe i bardziej wyrafinowane metody ustalania cen przez sprzedawców, stwarzają konieczność analizowania wahań wartości produktów. Podobnie uważa Shauna Causey z Decide.com - spółki, która pomaga klientom w internetowych zakupach monitorując sto różnych czynników wpływających na cenę.

Causey twierdzi, że pytanie o najlepszy moment na dokonanie zakupu jest nowym problemem, będącym konsekwencją rozwoju internetowych sklepów takich jak Amazon, Wal-Mart czy Best Buy, których oferta cenowa zmienia się nawet w ciągu dnia. Dodatkowo szacuje się, że wartość handlu w sieci wyniesie w 2014 roku sporo ponad bilion dolarów, co zachęca do szczegółowej analizy tego rynku i zasad nim rządzących. Sklepy działające w sieci zdecydowanie wyprzedzają klientów pod względem wiedzy w tym zakresie i jak zdradza szef Borderfree – spółki pomagającej sprzedawcom maksymalizować dzienne przychody – dostosowują się one do nawyków zakupowych w różnych krajach. Na przykład Kanadyjczycy zazwyczaj robią zakupy internetowe wieczorem po pracy, Australijczycy buszują po sklepach w przerwie na lunch, zaś Rosjanie kupują przez cały dzień.

Z kolei z perspektywy klienta, zmienność cen biletów lotniczych jest doskonałym przykładem ilustrującym nowe tendencje. Obserwacja fluktuacji prowadzi między innymi do następujących wniosków: po pierwsze, ceny lotów zagranicznych są najniższe 34 dni przed datą podróży, po drugie, luty i marzec to najtańsze miesiące na latanie, natomiast chcąc obniżyć cenę nawet o 21%, należy zaplanować wylot na wtorek a powrót na środę. Trzeba jednak pamiętać, że rozwój systemów analizujących zmiany cen z pewnością zaowocuje tworzeniem nowych algorytmów ich ustalania przez sprzedawców.