Pomysłowość młodych przedsiębiorców nie zna granic. Kolejne przykłady nowo otwartych działalności mogą przyprawić o zawrót głowy. Opisywaliśmy już miłosne hotele dla psów, golenie w abonamencie, teraz przyszedł czas na start-up, który dostarcza swoim klientom… mapy rozwodowej. Brzmi zaskakująco? Oto szczegóły.

Dziennikarka BBC Fiona Graham przeanalizowała szanse na sukces rynkowy  portalu Wevorce.com. Jego pomysłodawczyni i twórczyni, Michelle Crosby, chciała pomóc ludziom, których historia przypomina jej własną. Michelle boleśnie przeżyła rozwód rodziców. Jako 9-latka musiała w trakcie rozprawy sądowej zadecydować, czy chce zamieszkać z mamą, czy z tatą. To wspomnienie bardzo mocno zapadło w jej pamięć.

W rezultacie, po wielu latach od tamtych chwil, powstało Wevorce.com, będące czymś więcej niż portalem z poradami dla rozwodzących się. We współpracy z informatykami Crosby stworzyła oprogramowanie, które w sześciu krokach prowadzi użytkowników przez kolejne decyzje dotyczące finansów, nieruchomości oraz opieki nad dziećmi, które muszą podjąć rozstający się małżonkowie. Następnie tworzony jest plan przyjaznego rozwodu. Ponadto klienci mają możliwość konsultacji z adwokatem przeszkolonym w dziedzinie mediacji rodzinnej oraz innymi specjalistami, jeśli zajdzie taka konieczność. Co ważne, usługa nie dotyczy małżeństw, w których doszło do przemocy bądź wykorzystywania.

Wevorce.com zamieszczono w chmurze, zatem jest dostępne z dowolnego miejsca i urządzenia, które ma dostęp do Internetu. W związku z tym można z niego korzystać ze smartfonu, tabletu lub laptopa. Dzięki temu pary pracują nad swoim postępowaniem rozwodowym w takim tempie, jakie im odpowiada oraz jakie umożliwia stopień skomplikowania sprawy. Zgodnie z intencją twórczyni, dzięki wykorzystaniu serwisu możliwe jest uniknięcie wizyt w sali sądowej. Nie bez znaczenia są również oszczędności, jakie niesie ze sobą taka forma „rozwodzenia się”. Najważniejsze jest jednak to, że każdy klient dysponuje pełnym dostępem do informacji, na jakim etapie znajduje się jego sprawa.

Nowe technologie są bardzo wolno przyswajane przez branżę prawniczą, dlatego istnieje duży potencjał rynkowy dla start-up’ów w tej dziedzinie. Z tego powodu Wevorce jest wspierany przez Y Combinator – słynny akcelerator start-upów z Doliny Krzemowej. Ostatnio firma poczyniła kolejny krok na drodze ekspansji. Do tej pory korzystać z jej usług mogli mieszkańcy kilku amerykańskich miast. Obecnie jest dostępna w całych Stanach Zjednoczonych. Jednak dla Michelle Crosby największy powód do dumy stanowi fakt, że spośród ponad 100 rodzin, które z pomocą portalu przeszły przez procedurę rozwodową, tylko jedna ostatecznie odwiedziła salę sądową. Ciekawe, czy z podobnymi usługami będziemy mieli do czynienia w Polsce…