Brain Corporation wykonała pierwszy krok do stworzenia technologii, która zastąpi kody paskowe. BakeryScan na razie rozpoznaje ciastka i inne wypieki, ale robi to bardzo skutecznie. Czy i kiedy znikną kody paskowe?

Współczesny krajobraz gospodarczy przyzwyczaił nas do szybkich i częstych zmian. Na tym tle znane z opakowań produktów kody paskowe stanowią wynalazek o stosunkowo długiej historii (to już prawie 40 lat od pierwszej transakcji handlowej wykonanej z wykorzystaniem skanera kodów paskowych), który jest omijany przez innowacje w ostatnim okresie. Co prawda cała branża handlowa i logistyczna oczekuje na wdrożenie w masowej skali technologii radiowej, RFID – ale budzi ona nie mało kontrowersji związanych z ochroną prywatności, a z kolejnych zapowiedzi w praktyce niewiele wynika.

Równolegle rozwijają się technologie związane z rozpoznawaniem obrazów. W internecie swoje algorytmy dopracowują giganci tacy jak Facebook i Google, ale nie brak również mniejszych firm skupionych na technologiach analizy zdjęć. Przykładem takiej firmy jest Brain Corporation z Japonii, która postawiła sobie za cel opracowanie metody identyfikacji produktów na podstawie obrazu. Swoje prace rozpoczęli od stworzenia programu umożliwiającego identyfikację rodzaju wypieków, które ze względu na ich specyfikę rzadko oznacza się kodami paskowymi. Było to zadanie o tyle ważne, że mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni w swoich piekarniach mają dostępną bardzo szeroką ofertę produktów, które nierzadko różnią się między sobą niewielkimi detalami. Efekt: BakeryScan (bo tak nazywa się program) ma skuteczność na poziomie 98% dopasowań.

Brain Corporation nie ukrywa, że cele są znacznie ambitniejsze. Technologia, nad którą pracują ma w przyszłości pozwolić zrezygnować z kodów paskowych, czyli miałoby być rozwiązaniem konkurencyjnym w stosunku do rozwijanej technologii RFID. Mimo niewątpliwych zalet takiego rozwiązania (łatwość budowy infrastruktury obsługującej technologię rozpoznawania obrazu) jego przyszłość nie jest pewna. Zresztą, los kodów paskowych też nie jest przesądzony – rozwiązanie jest przetestowane w praktyce i wcale nie jest pewna, czy w sytuacji kiedy zmiany oznaczają konieczność wdrażania nowych systemów w długich łańcuchach logistycznych, znajdą się chętni do eksperymentowania z nowymi technologiami.