Brytyjski nastolatek Nick D’Aloisio sprzedał napisaną przez siebie aplikację na smartfona amerykańskiemu serwisowi Yahoo. Dzięki temu został prawdopodobnie jednym z najmłodszych multimilionerów świata. Szczegóły transakcji nie zostały podane do wiadomości publicznej, ale nieoficjalnie mówi się o kwocie 30 milionów dolarów.

Aplikacja o nazwie Summly powstała, kiedy D’Aloisio miał zaledwie 15 lat. Szybko doczekał się wsparcia finansowego ze strony inwestorów, wśród których wymienia się między innymi miliardera z Hong Kongu Li Ka-Shing, prezesa i twórcę AirBnb Briana Chesky’ego, szefa i twórcę Zyngi Marka Pincusa, aktora Ashtona Kutchera, a także Yoko Ono. Aplikacja miała swoją premierę w listopadzie ubiegłego roku i od tamtej pory została pobrana 500 tysięcy razy.

Summly jest aplikacją dla urządzeń mobilnych i służy do streszczania artykułów z sieci do tekstów składających się z maksimum 400 znaków. Wykorzystuje do tego celu algorytmy opracowane przez młodego twórcę, pozwalające na filtrowanie treści internetowych w celu wytypowania interesujących użytkownika newsów.

Aplikacja została wycofana z AppStore, ale wykorzystane w niej rozwiązania pojawią się wkrótce w wielu produktach Yahoo. Gigant z Doliny Krzemowej chce dzięki temu zrewolucjonizować sposób dostarczania użytkownikom smartfonów najświeższych wiadomości, prognoz pogody, notowań giełdowych i innych artykułów zamieszczanych w sieci. Inwestycja Yahoo jest elementem nowej strategii firmy opartej na tworzeniu technologii dla urządzeń mobilnych.

Kolejnym sukcesem młodego Brytyjczyka jest propozycja pracy dla amerykańskiego giganta. On i reszta zespołu pracującego nad Summly rozpoczną współpracę z Yahoo w ciągu najbliższych kilku tygodni. Z mniejszym entuzjazmem do sprawy podeszła firma Little Fluffy Toys, która zainwestowała w aplikację i była upoważniona do stworzenia jej nowej wersji w systemie Android. Miała ona zostać wkrótce wypuszczona na rynek.

W ciągu zaledwie dwóch lat Nick D’Aloisio został jednym z najmłodszych przedsiębiorców na świecie. Kontrakt z Yahoo otwiera przed nim zupełnie nowe perspektywy. W końcu nie każdy nastolatek może liczyć na ofertę pracy od jednego z ważniejszych graczy w Dolinie Krzemowej. Amerykański gigant od czasu ogłoszenia nowej strategii biznesowej skupuje małe obiecujące firmy i pracuje nad poprawą wizerunku. Ciekawe, komu ta transakcja przyniesie większe zyski…