Przez wiele lat Nokia 3310 była flagowym telefonem fińskiego producenta, tym bardziej, że spółka długo nie mogła przebić się na rynku smartfonów. Teraz kultowy model wraca w nowej wersji. Czy powtórzy sukces poprzednika?

Model telefonu 3310, który dla Nokii stał się prawdziwą dojną krową, pojawił się na rynku blisko 17 lat temu. Do wycofania w 2005 roku sprzedano ponad 126 milionów urządzeń, które do dziś cieszą się dobrą sławą i mianem najbardziej wytrzymałych telefonów wszechświata. To właśnie odporność na uszkodzenia jest najmocniejszą stroną nowej wersji 3310. Chociaż nie umożliwia on tak szybkiego i sprawnego połączenia z Internetem jak większość dostępnych w sklepach smartfonów, wyróżnia się bardzo mocną baterią. Jak podaje BBC, kolorowy wyświetlacz może działać w trybie czuwania aż do miesiąca, zaś czas rozmów może przekroczyć 22 godziny.

Ponieważ obecnie Nokia specjalizuje się w produkcji sprzętu telekomunikacyjnego, kamer OZO do wirtualnej rzeczywistości i urządzeń medycznych pod marką Withings, dystrybutorem nowego urządzenia będzie fiński startup, HMD Global. Eksperci uważają, że pomysł nawiązania do renomy kultowej Nokii 3310 daje HMD szansę na osiągnięcie prawdziwego sukcesu. Ben Wood z firmy doradczej CCS Insight ocenia, że gdyby mało znany startup zapowiedział premierę nowego telefonu, z pewnością nie przyciągnąłby nawet połowy tych klientów, którzy już myślą o zakupie współczesnej wersji 3310.

Zapowiedź wprowadzenia nowego modelu miała miejsce w Barcelonie, podczas Mobile World Congress. Wiadomo, że cena rynkowa telefonu będzie wynosić 49 euro i co najważniejsze – jedną ze standardowo zainstalowanych aplikacji będzie nowa wersja klasycznej gry w węża.