Kraj będący jednym z największych dostawców ropy naftowej na świecie, boryka się od pewnego czasu ze spadkiem produkcji tego surowca. Na łamach naszego portalu prezentowaliśmy opinie ekspertów, którzy opowiadali się za większą liberalizacją prawa ograniczającego zagraniczne inwestycje w tym obszarze. Wszystko wskazuje na to, że ich głosy zostały wysłuchane. Kongres Meksyku zatwierdził w ubiegłym tygodniu gruntowne zmiany w sektorze energetycznym, na mocy których, po raz pierwszy od 1938 r., prywatne przedsiębiorstwa będą mogły eksploatować złoża ropy i gazu na terenie tego kraju.

Nowe przepisy otworzyły również rynek dla zagranicznych firm naftowych. W wyniku wprowadzonych zmian, monopol straci zatem państwowa grupa energetyczna Petroleos Mexicanos, zwana powszechnie Pemex’em. Niedawny monopolista będzie musiał teraz konkurować z takimi gigantami jak Chevron, Exxon Mobile i BP. BBC informuje, że kontrakty na poszukiwanie, wydobycie i rafinację ropy będą podpisywane przez nowych oferentów z meksykańskim rządem od 2015 roku. Przełom w funkcjonowaniu sektora energetycznego jest punktem kulminacyjnym na drodze do liberalizacji gospodarki kraju.

Reforma energetyczna stanowi najważniejszy obszar działań administracji prezydenta Meksyku Enrique Pena Nieto. Wprowadzone zmiany mają zwiększyć produkcję ropy do poziomu z roku 2004, w ciągu dziesięciu lat od wprowadzenia ich w życie. W ostatnich czasach wydobycie surowca drastycznie obniżyło się na skutek podupadającej infrastruktury, biurokracji i korupcji. Z 3,6 mln baryłek dziennie w 2004 r., produkcja spadła do zaledwie 2,5 mln. Analitycy oczekują, że reformy kończące monopol Pemexu przyciągną do kraju miliardowe inwestycje.

Nowe przepisy zezwalają także na prywatną produkcję energii elektrycznej. Najbardziej kontrowersyjną częścią zatwierdzonej właśnie reformy jest przepis dotyczący przeniesienia około 1/3 długów emerytalnych państwowej spółki naftowej do bilansu rządu federalnego. Przeciwnicy ustawy argumentują, że podatnicy będą teraz ponosić koszty wielu lat złego zarządzania funduszem emerytalnym. Prezydent Pena Nieto przekonuje z kolei, że reformy „położyły podwaliny dla nowej ery rozwoju oraz dobrobytu meksykańskich rodzin”, a także zwiększą konkurencyjność i  zamożność kraju.