Nowinki technologiczne wkraczają w nasze życie z prawdziwym rozmachem. Prym w tym zakresie wiodą urządzenia służące szeroko rozumianej komunikacji, takie jak smatfony czy tablety. Jednak znaleźć można również przykłady wykorzystania na rynku konsumenckim, technologii opracowanych na potrzeby obronne. Pisaliśmy już na łamach naszego portalu o użyciu dronów w walce z graficiarzami a także ich testowaniu jako sposobu dostawy towarów przez Amazon. Dzisiaj przyszła kolej na historię o latającym piwie…

W malowniczej Minnesocie jednymi z największych miłośników piwa są rybacy lodowi, którzy całe dnie spędzają w lodowych szałasach na Mille Lacs Lake. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, lokalny browar Lakemaid testował nowy sposób dostarczania zmrożonych skrzynek piwa, bazujący na wykorzystaniu bezzałogowych statków powietrznych (UAV). Niestety po obejrzeniu filmiku zamieszczonego przez innowacyjny browar w serwisie YouTube, na którym prezentowano „piwny dron” w locie próbnym, Federalna Administracja Lotnictwa skontaktowała się z Lakemaid z żądaniem wstrzymania  testów. Ten ciekawy przypadek opisała dziennikarka CNN Heather Kelly.

Niestety wszystko wskazuje na to, że zarówno browar Lakemaid jak i lodowi rybacy, będą musieli na jakiś czas porzucić marzenia o tej wygodnej i oryginalnej formie dostawy. Póki co używanie dronów do celów komercyjnych oraz latanie powyżej 400 stóp jest bowiem niezgodne z amerykańskim prawem. FAA pracuje obecnie nad kompleksowym zestawem praw i regulacji, które umożliwią wykorzystywanie bezzałogowych statków powietrznych na szerszą skalę. Wiadomo, iż przepisy nie będą gotowe co najmniej do 2015 r., a co za tym idzie „komerycyjne drony” mogą pozostać uziemione do 2017 roku.

Uziemienie powietrznych dostaw piwa ma szansę stać się sprawą, która przekona Amerykanów do bycia adwokatami dronów. Przygotowano już petycję do WhiteHouse.gov, w której poproszono o wydanie browarowi Lakemaid świadectwa zdatności do odbywania lotów komercyjnych przez ich drony. Do tej pory dokument podpisało ok. 200 osób, zatem brakuje jeszcze „tylko” 99.800 tys. by petycję zaopiniowano pozytywnie. Dostawa towarów będzie niewielkim obszarem wykorzystania dronów. Dużo więcej komercyjnych zastosowań znajdą one w rolnictwie, egzekwowaniu prawa i fotografii lotniczej.