Na wielu Szwajcarów jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, iż najstarszy działający w tym kraju bank będzie musiał ogłosić upadłość. Jeszcze bardziej szokujące dla Helwetów są przyczyny tego stanu rzeczy. Okazało się bowiem, że bank został dosłownie zlicytowany przez amerykański wymiar sprawiedliwości w związku z oskarżeniami o ułatwianie zamożnym obywatelom USA ukrywania dochodów przed amerykańskim fiskusem.

Cala sprawa dotyczy relatywnie niewielkiego banku Wegelin z siedzibą w St. Gallen. Jest to najstarszy szwajcarski bank założony w 1741 roku. Amerykańskie władze wszczęły śledztwo przeciwko bankowi Wegelin oskarżając jego władze o pomoc ponad 100 obywatelom USA w ukryciu ponad 1,2 miliarda dolarów przed ich opodatkowaniem w Stanach Zjednoczonych. Sąd w Nowym Jorku zasądził grzywnę na rzecz Departamentu Skarbu w wysokości prawie 58 milionów dolarów. Kierownictwo banku przyznało, że zarzuty ze strony USA były uzasadnione, określając swoje postępowanie jako „niewłaściwe”.

Bank Wegelin wykorzystał sytuację powstałą po tym, jak inne szwajcarskie banki w obawie przed presją ze strony władz USA, wycofały możliwość otwierania rachunków dla obywateli USA. Zamożni (i nieuczciwi) Amerykanie byli za to nadal chętnie widzianymi klientami w niewielkim St. Gallen…

Sprawa banku Wegelin jest z pewnością precedensowa. Jest on bowiem pierwszym zagranicznym bankiem oskarżonym i skazanym przez amerykański wymiar sprawiedliwości za współudział w unikaniu opodatkowania przez obywateli USA. Historia ta pokazuje także rosnącą determinację amerykańskich organów podatkowych w ściganiu banków i instytucji finansowych na całym świecie, które pozwalają korzystać ze swoich usług obywatelom USA. Cztery lata temu inny szwajcarski bank UBS został zmuszony do udzielenia informacji władzom w USA na temat jego amerykańskich klientów. Dodatkowo zapłacił grzywnę w wysokości 780 milionów dolarów. Jakby tego było mało, obecnie władze USA prowadzą śledztwo wobec innego bankowego giganta ze Szwajcarii‒Credit Suisse.

Czy to początek końca szwajcarskiego hitu eksportowego pt. „dyskretne banki”?