Dwa tygodnie po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich rosyjskie władze urządziły bezprecedensowy pokaz mający być dowodem wdzięczności dla medalistów olimpijskich. Niedaleko Placu Czerwonego w równych rzędach stanęły nowe modele Audi 8, Audi 7 i Audi 6. W czasie wielkiej fety wręczono kluczyki do limuzyn odpowiednio złotym, srebrnym i brązowym medalistom.

Cała impreza spotkała się jednak ze zdecydowanie chłodnym przyjęciem rosyjskich internautów. Na najbardziej popularnym rosyjskim forum LiveJournal wielu internautów pytało dlaczego pieniądze rosyjskich podatników wydano na samochody zagranicznego producenta. Inni ‒ przyznając, że nagrody były zasłużone ‒ wyrażali oburzenie, że administracja prezydencka urządziła pokazówkę, tak aby stworzyć wrażenie, iż to prezydent osobiście nagrodził sportowców. Jak słusznie zauważali „były to pieniądze wszystkich Rosjan”. Inni internauci z kolei argumentowali sarakstycznie, iż „jakby to wyglądało, gdyby sportowcy światowej klasy otrzymali w nagrodę najnowsze modele Łady: Kalinas i Grantas”.

Dyskusja w Internecie, która wywiązała się na temat nagród dla rosyjskich olimpijczyków nie jest wbrew pozorom wydarzeniem mało znaczącym. W warunkach rosyjskiej rzeczywistości Internet jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie można w miarę swobodnie krytykować władzę. Wielu internautów zwraca uwagę, iż takie pokazówki jak ta z wręczeniem nagród dla olimpijczyków służą przede wszystkim władzy, która prezentuje się przed narodem jako mecenas sławnych sportowców, przy okazji grzejąc się w blasku olimpijskiego złota.

Niektórzy z rosyjskich blogerów zwracają także uwagę, iż podobne uroczystości są również balsamem na odwieczny rosyjski kompleks wobec Zachodu. Wynagradzanie zwycięzców olimpijskich hojnymi prezentami pozwala choć na chwilę na odbudowę narodowej dumy i poczucia wartości wśród wielu Rosjan.